Jeśli chcesz o coś zapytać, coś zaproponować lub zamówić, napisz do mnie! marek.rejmer@gmail.com

Brioche, brioszki - francuskie maślane bułeczki drożdżowe z dżemem figowym

    Brioszki to francuskie bułeczki drożdżowe pieczone w różnych kształtach i z różnorakimi dodatkami. Ja postawiłem na brioszki nadziane dżemem figowym. Kojarzą mi się one z wakacjami w Egipcie, gdzie w kurortach bardzo często można spotkać tego typu przysmaki.



    Do upieczenia jednej tortownicy potrzebujesz:

 - 360g mąki pszennej
 - 120g masła
 - 100ml ciepłego mleka
 - 50g cukru
 - 50g drożdży
 - 3 jajek M
 - 3/4 łyżeczki soli
 - dżemu figowego (może być inny)
 - cukru pudru do posypania






    Ciepłe mleko wymieszaj z drożdżami, cukrem i 100g mąki, wymieszaj i odstaw na kilka minut. Dosyp resztę mąki, sól i dodaj jajka (1 łyżkę roztrzepanych jajek zostaw do posmarowania bułeczek)  i zagnieć ciasto. Będzie bardzo lepkie, ostrzegam ;) Wyrabiaj ciasto przez około 10 minut, następnie stopniowo dodawaj masło. Możesz zakończyć wyrabianie, gdy ciasto będzie odchodzić od rąk i miski. Przykryj miskę ściereczką i odstaw na godzinę, w czasie której objętość ciasta się podwoi. Następnie zagnieć ciasto i podziel je na kilka kawałków, zależnie od tego ile i jak dużych brioszek chcesz upiec, każdy z kawałków rozpłaszcz w dłoni i nałóż na niego łyżeczkę dżemu. złóż ciasto tak, by uformowac kulkę z dżemem zamkniętym w środku.    
    Tortownicę wyłóż papierem do pieczenia. Kulki ciasta ułóż w tortownicy i odstaw na 45 minut.do ponownego wyrośnięcia. Po tym czasie włącz piekarnik na 180 stopni, bez termoobiegu,  posmaruj bułeczki pozostawionym wcześniej roztrzepanym jajkiem i umieść w nagrzanym piekarniku. Piecz przez 30 minut, w połowie pieczenia sprawdź, czy wierzch bułeczek zbytnio się nie rumieni. Jeśli tak jest, przykryj tortownice folią aluminiową lub papierem do pieczenia do końca pobytu w piekarniku.
    Po upieczeniu wyjmij z piekarnika, przykryj ściereczką a po 20 minutach zdejmij obręcz z tortownicy i dalej studź. Gdy brioszki będą już letnie możesz posypać je cukrem pudrem i jeść, lub jeśli masz silną wolę, poczekać aż całkowicie ostygną, posypać i jeść je dopiero wtedy :) Podawaj w całości, pozwól gościom oderwać sobie własny kawałek:)

Smacznego!



5 komentarzy:

  1. Pycha! Na jutrzejsze śniadanie idealne :>
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszą być przepyszne – jutro zrobię

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja resztke zjadlem na sniadanie :) z mlekiem idealne

    OdpowiedzUsuń
  4. te bułeczki będą pierwszym drożdżowym wyzwaniem, z którym się zmierzę. trzymajcie kciuki. ;)

    OdpowiedzUsuń

Witaj, dziękuję za zainteresowanie moim blogiem i komentarz:)
Marek Rejmer