Upiekłem ostatnio wspaniały chleb! Jest bardzo smaczny i aromatyczny, w dodatku prosty w wykonaniu, więc idealny do podzielenia się z Wami. W chlebie jest kminek, za którym nie przepadam, jednak nie jest on tu drażniący i świetnie pasuje do reszty aromatów i smaków - nie rezygnujcie z niego :)
Do upieczenia dwóch bochenków potrzebujesz:
- 2,5 szklanki mąki żytniej (moja była typu 700)
- 2,5 szklanki mąki pszennej typ 650 , plus trochę do podsypania
- 1 i 3/4 szklanki letniej wody
- 1/4 szklanki brązowego cukru
- 1/4 szklanki melasy ( jeśli nie masz, dodaj wodę z brązowym cukrem w proporcji 1:1)
- 20 g drożdży
- 2 łyżek roztopionego masła
- skórki z jednej pomarańczy
- 1 łyżki soli
- 2 łyżeczek kminku
- 1 łyżki roztopionego masła do posmarowania chlebów.
Drożdże rozpuść w połowie szklanki ciepłej (nie gorącej) wody, dodaj łyżkę cukru i 2 łyżki mąki pszennej. Pozostaw do lekkiego spienienia, dzięki temu masz pewność, że drożdże pracują. Pozostałe składniki wymieszaj i dodaj do nich wyrośnięte drożdże. Wyrabiaj ciasto do uzyskania jednolitej, nieklejącej się do rąk masy. Może to trwać dobre 5 minut. Uformuj z ciasta kulkę, włóż do dużej miski oprószonej mąką, samo ciaso też delikatnie posyp mąką pszenna, miskę przykryj i odstaw w ciepłe miejsce na około 2 godziny - do podwojenia objętości.
Następnie podziel ciasto na pół. Na blasze z papierem do pieczenia rozsyp trochę mąki. Każdą z dwóch części przekształć w bochenek formując kulę a następnie rozciągając go do owalnego kształtu - z łączeniem na spodzie. Dwa bochenki ułóż na papierze do pieczenia. Następnie posmaruj je roztopionym masłem. Przykryj luźno folią i zostaw na kolejne dwie godziny, chleby znacznie urosną.
Nagrzej piekarnik do 190 stopni z termoobiegiem. Płytko natnij chleby nożem, najlepiej nożem z ząbkami. Piecz chleb przez 25 - 30 minut. Po upieczeniu studź na kratce.
Chleb najlepiej smakuje z masłem i powidłami.
Smacznego!
Pięknie wyrosły te chlebki! Cieszy mnie to, że znajduję coraz więcej różnorodnych przepisów na chleb i za każdym razem dowiaduję się czegoś nowego. Myślę, że do domowego pieczywa nie trzeba nikogo przekonywać, bo satysfakcja jest ogromna, a i smak znacznie lepszy od sklepowych wyrobów pełnych barwników, spulchniaczy i konserwantów. No i zwykle przepisy nie są skomplikowane, a jeśli już, to są tak przystępnie podane, że nawet kulinarni amatorzy sobie poradzą. Szwedzki chlebek z pewnością wypróbuję, to kolejna pozycja do odhaczenia : ), pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiło mi:) Mam nadzieję, że Ci zasmakuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna sprawa ;p chyba się podejmę na weekend ;P
OdpowiedzUsuńTo niesamowite jak skórka pomarańczowa pasuje do chleba.
OdpowiedzUsuń