Jeśli chcesz o coś zapytać, coś zaproponować lub zamówić, napisz do mnie! marek.rejmer@gmail.com

Pepparkakor czyli kruche szwedzkie ciasteczka korzenne


    Te ciasteczka znalazły już rzeszę fanów, są chrupiące i przepyszne, idealne do mleka. Z przepisu wychodzi nieprzyzwoita ilość ciastek, naprawdę będzie ich kilkaset, dlatego jeśli nie potrzebujesz ich aż tak wielu, zrób ciastka  z połowy porcji.

    Do ciastek potrzebujesz:

- 1100g mąki
- 400g cukru
- 100g cukru brązowego
- 7 łyżek dobrej przyprawy piernikowej
- łyżeczki soli
- łyżki proszku do pieczenia
- 1 jajka
- skórki z pomarańczy
- 300ml śmietany 36%
- 300ml ljus sirap - szwedzkiego syropu,
ostatecznie można użyć płynnego miodu
- 300g masła

    Masło utrzyj z cukrem, dodaj przyprawy i jajko. Następnie dodaj startą skórkę z pomarańczy, śmietanę i ljus sirap, na samym końcu mąkę, sól i proszek do pieczenia. Ciasto będzie bardzo lepkie i gęste, podziel je na kilka kulek wielkości cytryny. Kulki umieść w zamkniętych pojemnikach i włóż do lodówki najlepiej na około 12 godzin. Po tym czasie ciasto będzie się już nadawało do wałkowania, należy tylko użyć nieco mąki i rozwałkować cieniutko ciasto od razu na blasze pokrytej papierem do pieczenia i wyciąć pożądane wzorki.


    Ciasteczka piecz z termoobiegiem przez 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C, do lekkiego zarumienienia, następnie wyjmij ciastka z piekarnika i umieść w pojemniku, który musisz od razu przykryć, dzięki temu stygnące ciasteczka nie zrobią się zbyt twarde.Po kilku dniach na powietrzu ciasteczka robią się miękkie.

Smacznego!!!

4 komentarze:

  1. Chłopie! Aż z kilograma mąki?! Naprawdę musiało być ich milion! Ale wyglądają na bardzo smakowite i na pewno do wypróbowania!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj wyszło tego dużo, ale jedzenie tych ciastek jest wciagające:) Poza tym można obdarować całą rodzinę i znajomych:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kilogram mąki rzeczywiście robi wrażenie...ale jak to na łasucha przystało, z pewnością poradzę sobie z taką porcją ;P
    Dopisuję do świątecznej listy jedzeniowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się:) Ja planuję powiesić część ciasteczek na choince:)Ale najpierw muszę je wszystkie upiec:) Całe szczęście, że ciasto może trochę postać zamknięte w lodówce:)

    OdpowiedzUsuń

Witaj, dziękuję za zainteresowanie moim blogiem i komentarz:)
Marek Rejmer