Czytając kolejny szwedzki kryminał znów poczułem nieodpartą chęć upieczenia czegoś
pysznego i szwedzkiego :) Te nafaszerowane orzechami ciastka wprowadzaja w świąteczny nastrój. Doskonale nadają się do kawy i herbaty. Ciasteczka są kruche, jednak nie twarde, a orzechy nadają im charakteru. Uwielbiam maślany zapach ciasta z którego powstają te cudeńka :) W dodatku przepis spodoba się wszystkim unikającym proszku do pieczenia i jajek ;)
Do przygotowania około 50 ciasteczek potrzebujesz:
- 2 szklanek mąki
- 1 szklanki cukru pudru
- 1,5 szklanki posiekanych orzechów włoskich
- 1 kostki masła
- 1 cukru waniliowego
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczek mleka
- cukru pudru do obtoczenia ciasteczek
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni, bez termoobiegu. Masło w temperaturze pokojowej zagnieć z cukrem pudrem, dodaj mąkę, cukier waniliowy i sól. Zagniataj rękoma, by masło się roztopiło i połączyło z pozostałymi składnikami. Wyrabiaj ciasto aż bedzie jednolite. Jeśli mimo kilku minut wyrabiania cała mąka nie została połączona z ciastem, dodaj mleko. Zagnieć ciasto i dodaj posiekane orzechy, wymieszaj rozprowadzając je równomiernie. Łyżeczką odmierzaj porcje ciasta, ja użyłem wagi by każda kuleczka ważyła 15g. Uformuj z ciasta kulki i ułóż je z kilkucentymetrowymi odstępami na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez 18 - 20 minut do lekkiego zezłocenia ciasteczek, następnie zdejmij je z papieru, obtocz w cukrze pudrze, strząśnij jego nadmiar i odstaw do wystudzenia na kratkę. Gdy ostygną najlepiej przechowywać ciasteczka w zamkniętym pojemniku.
Smacznego!
pysznego i szwedzkiego :) Te nafaszerowane orzechami ciastka wprowadzaja w świąteczny nastrój. Doskonale nadają się do kawy i herbaty. Ciasteczka są kruche, jednak nie twarde, a orzechy nadają im charakteru. Uwielbiam maślany zapach ciasta z którego powstają te cudeńka :) W dodatku przepis spodoba się wszystkim unikającym proszku do pieczenia i jajek ;)
Do przygotowania około 50 ciasteczek potrzebujesz:
- 2 szklanek mąki
- 1 szklanki cukru pudru
- 1,5 szklanki posiekanych orzechów włoskich
- 1 kostki masła
- 1 cukru waniliowego
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczek mleka
- cukru pudru do obtoczenia ciasteczek
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni, bez termoobiegu. Masło w temperaturze pokojowej zagnieć z cukrem pudrem, dodaj mąkę, cukier waniliowy i sól. Zagniataj rękoma, by masło się roztopiło i połączyło z pozostałymi składnikami. Wyrabiaj ciasto aż bedzie jednolite. Jeśli mimo kilku minut wyrabiania cała mąka nie została połączona z ciastem, dodaj mleko. Zagnieć ciasto i dodaj posiekane orzechy, wymieszaj rozprowadzając je równomiernie. Łyżeczką odmierzaj porcje ciasta, ja użyłem wagi by każda kuleczka ważyła 15g. Uformuj z ciasta kulki i ułóż je z kilkucentymetrowymi odstępami na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez 18 - 20 minut do lekkiego zezłocenia ciasteczek, następnie zdejmij je z papieru, obtocz w cukrze pudrze, strząśnij jego nadmiar i odstaw do wystudzenia na kratkę. Gdy ostygną najlepiej przechowywać ciasteczka w zamkniętym pojemniku.
Smacznego!
super przepis :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzanotowałam przepis, idzie do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńRobiłam już nie raz, ciastka pyszne :)
OdpowiedzUsuń